Otwarłeś właśnie, celowo bądź przez pomyłkę, witrynę, na której już wkrótce pojawiać się będą kolejne rozdziały mojej powieści. Jak pewnie się już domyślasz, będzie to powieść zatytułowana Nigrum Cor. Cóż to takiego, zobaczysz już niebawem, jeśli tylko będziesz miał na tyle cierpliwości i wytrwałości, by się przekonać na własnej skórze, zapoznając z następującymi po sobie fragmentami aż do końca historii.
Brzmi niezbyt wyraźnie, co? Dla mnie też, nie mam pojęcia, gdzie zaprowadzą mnie bohaterowie ani kiedy i jak nastąpi owy przewidywany koniec. Póki co, mogę Cię jedynie zapewnić, że postaram się, aby nie stało się to aż tak szybko, ale i Ty musisz się do tego przyczynić.
Komentuj każdy kolejny rozdział, gdyż tylko tak dostarczysz cenną energię napędzającą tego bloga. Pewnie nie jest to energia tak cenna, jak woda z like'ów na facebooku, ale może się okazać równie potężna, jeśli tylko odpowiednio się oboje postaramy.
A tak zupełnie na poważnie, to zapraszam do czytania moich twórczych wypocin. Póki co mam prawie skończony (więc pewnie pojawi się dzisiaj lub jutro) prolog i postaram się w nadchodzącym czasie napisać jak najwięcej, by hipotetyczne opóźnienia pojawiały się jak najrzadziej. Bez względu na termin prologu, każdy rozdział będzie pojawiał się w niedzielę równo o 16:00, chyba, że brutalna rzeczywistość zadecyduje inaczej. Daty wyjścia kolejnych rozdziałów powinny się wkrótce pojawić przy numerkach w Kronice.
Zapraszam wszystkich do czytania, komentowania, polecania i innych -ania. Z góry informuję, iż nie interesuje mnie "kom za kom", handlowanie "subami", ani inne takie wynalazki. Czytasz, (nie) podoba ci się - komentujesz. Nie czytasz to nawet się nie sil na "fajny blog, wejdź na xXx", bo będzie to dla mnie znak, żeby NA PEWNO nie wchodzić na podany link. Za poszanowanie moich zasad odwdzięczę się tym samym, za ich nieposzanowanie możecie się liczyć z brakiem mojego szacunku.
Ostatnia sprawa jest taka, że bardzo chętnie zapoznam wesołego betta-testera, który będzie polował na moje literówki. Ponurego betta-testera zresztą też. Zagwarantować mogę jedynie szybszy wgląd do Nigrum Cor i ewentualną pomoc techniczną.
Koniec pinianiania, idę kończyć prolog, a Wy dajcie znak, że żyjecie w moim kawałku rzeczywistości,
Kuroneko
Bardzo fajnie się zapowiada to (pozwól, że to tak nazwę) sama nie wiem co. Już uwielbiam twój styl pisania, czekam na więcej i to z podwójną mocą. Mam nadzieję, że rozdział pojawi się już wkrótce naszej przestrzeni czasowej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Red apple,
http://letters-to-venus.blogspot.com/
PS czy mogłabyś dodać możliwość obserwowania, bo zapowiada się wszystko naprawdę interesująco, tak jak lubię i gotowa byłabym to czytać.
UsuńBardzo mi miło za zaufanie. Subskrypcję już dodałam (chyba tą,co trzeba, nigdy nie wiem, które wstawić). Jeśli Ci to ułatwi życie, mogę również informować na Twoim blogu o nowych postach, chociaż uważam, że stała pora wystarczy.
UsuńStaram się wspierać wszystkich, którzy tworzą coś swojego. Trzymam kciuki. Oby czas nie przeszkodził Ci pisać i robić tego co lubisz. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń