Zakładki

niedziela, 27 listopada 2016

Kilka słów o etymologii gatunków i ich klasyfikacji

WSTĘP I REGIONALNE PODEJŚCIE DO SYSTEMATYKI
Problem klasyfikacji Genusmuto jest jednym ze starszych problemów biologów i doczekał się wielu publikacji. Mimo to, wydaje się, że nie został jeszcze nie do końca zbadany. Co ciekawe, jedynie krąg kultury europejskiej dążył do formalnej systematyki gatunkowej. Według większosci plemion afrykańskich i wczesnoamerykańskich, każdy gatunek stanowi odrębną całość, niemożliwą do porównania. Argumentem, który przytoczył szaman plemienie Takua, było porównanie do lamparta. Lampart jest drapieżnikiem, podobnie jak wilk. Równocześnie znany jest z bycia świetnym skoczkiem, co upodabnia go do wiewiórki. Jego futro przypomina kolorystyką futro nakrapianego jelenia. Skoro mielibyśmy grupować zwierzęta z innymi podobnymi, to zarówno wilk, jak i wiewiórka i jeleń musiałyby się znaleźć w jednej grupie przez podobieństwo do lamparta, a przecież są zupełnie różne. Na podobnej zasadzie działa filozofia azjatycka, choć z odwrotną skutkowością. Każde stworzenie w jakiś sposób jest podobne do każdego. Jakiekolwiek tworzenie sztywno określonych grup oznaczałoby, że zamykamy swoje horyzonty myślowe, doszukując się podobieństw jedynie tam, gdzie pozwala nam grupa, zamiast rozumieć świat szerzej jako jedną, spójną całość. Oczywiście podane wyżej schematy myślowe nie dotyczą wszystkich szczepów danego regionu, lecz stanowią uproszczony sposób myślenia reprezentatywnej grupy.

KRÓTKA HISTORIA SYSTEMATYKI
Pierwsze próby usystematyzowania gatunków datuje się już na wiek XIII p.n.e. podczas egipskiej rewolucji kulturowej. Chyba najbardziej znaną zachowaną w całości pracą czasów starożytnych jest "Bestie, pomioty i ich sort" Lynkasasa z II wieku p.n.e., zawierająca oczywiście jedynie gatunki znane ówczesnym Grekom. Lynkasas nazywa poszczególne grupy ras (tzw. "osobliwości") sortami oraz wyróżnia 3 nadsorty: przyjazne, krwiożercze i wodne. Te pierwsze według niego są przychylne ludziom, ale skazane na wymarcie przez rozmycie krwi demonów ("bestii") z Genusmuto ("pomiotami") i wybicie przez nadsort krwiożerczych. Do krwiożerczych Lynkasas zalicza wiele gatunków faktycznie polujących na ludzi, ale i te, które według niego robiły to w przeszłości opisanej w mitach. Dzisiaj mamy pewność, że klasyfikacja ta była częściowo nieobiektywna i na jej kształt wpływ miała np. niechęć autora do niedźwiedzi. Demony wodne stanowiły dla Lynkasasa temat zupełnie nieznany, dlatego też jego zapisków nie można traktować jako dzieło naukowe, a jedynie spis regionalnych wersji mitów.
Poza lynkasasowską, starożytności zawdzięczamy również systemy Tareousza, Sirenoi, czy Spumasa. Ten trzeci wprowadził do obiegu po raz pierwszy nazewnictwo łacińskie, którego używamy obecnie. Właściwy system Spumasa niestety nie zachował się do czasów obecnych, prawdopodobnie zatopiony w bibliotece Atlantydy, dlatego też trudno powiedzieć, jaki procent oryginalnego nazwenictwa jest obecny w dzisiejszym języku naukowców. Istnieje jednak kilka odpisów częściowych, z których możemy wnioskować, że jest to niespełna 50% ogółu znanych wtedy ras (zachowane zostało np. Equus, Ursus, Dragonis, a zmienione Anomalia na Hibrida, czy Lupus na Canis).
Wieki średnie nie zaliczają się do zbyt owocnych w publikacje naukowe ze względu na ciągłe zagrożenie ze strony ludzi. To właśnie wtedy niewielka sekta Święte Przymierze Łowców z okolic Egiptu przywędrowało razem z chrześcijaństwem i dialogiem handlowym, tworząc podwaliny pod jedną z największych organizacji zagrażających magicznym. Niemniej jednak, możemy tu mówić o rozszerzeniu systemu Lynkasasa do nowych gatunków przy równoczesnym wprowadzaniu nazewnictwa zbliżonego do obecnie znanego.
Największe rozszerzenie ilości znanych gatunków nastąpiło podczas wyprawy Marca Polo do Chin za sprawą towarzyszącego mu cerberkin o imieniu Rocco. To właśnie Rocco wprowadził zasadę rozdzielności nazwy rasy od podrasy (wcześniej nazywane były jedynie zwyczajowo, numerycznie lub pod wspólną nazwą rasy) oraz zaproponował nazywanie podrasy zwyczajnej nazwą dublową (np. Equus Equus).
Wieki od XV do XVII przyniosły nam takie ulepszenia, jak nałożenie systematyki Genusmuto na systematykę zwierząt (system Cradouxe'a, rok 1724), charakteryzację poprzez żywioły (system postlunksasowski Puffmreura ogłoszony  roku 1692), początki systematyki medium (rozszerzenie systemu Lynksasa-Rocco przez Bijelinsky'ego w latach 1496-1513), czy studia nad pochodzeniem gatunków (Węszypiórski, publikacje w latach 1538-1580). O właściwym uformowaniu się systemu, którym obecnie posługuje się większość naukowców (obejmujący już głównie Genusmuto, a nie demony system wenecki, datowany głównie na lata 50. i 60.) możemy jednak mówić dopiero w około połowie wieku XVIII.

SYSTEM WENECKI
Podstawowym rozbiciem systemu weneckiego jest podział nieznany większości zwykłym Genusmuto - na gatunki Genusmuto Animalia oraz Genusmuto Mistica. Do Genusmuto Animalia zaliczamy większość współcześnie żyjących ras Genusmuto (jak sama nazwa wskazuje - odzwierzęcych), natomiast Genusmuto Mistica obejmuje rasy pochodzenia boskiego. Obecnie znane są jedynie dwaj żywi przedstawiciele GM - Mistica Pan oraz Mistica Astarte. Naukowcy spierają się, czy rasy wymarłe Genusmuto Animalia powinny być przeniesione do Mistica, jednak większość skłania się do zostawienia ich w pierwotnym gatunku.
Wśród Genusmuto Animalia wyróżniamy obecnie 74 rasy [dane na rok 2007], choć liczba ta zmieniała się na przestrzeni lat i prawdopodobnie będzie się zmieniać. Przykładowo, według pierwotnej klasyfikacji Vulpes stanowiła podrasę Felis ze względu na przypisanie do ognia i nocy. Jednakże przedstawiciele tego gatunku (zwłaszcza Vulpes Nigrum pod przewodnictwem rodów Heihuli i Hulimingxing) stanowczo się nie zgadzali na takie podporządkowanie i już w latach 80. XVIII wieku nastąpiło wyodrębnienie rasy. Odwrotna sytuacja dotyczyła obecnej rasy Mustela, dążącej do połączenia rozbitych pierwotnie ras Mustela, Scirus i Viveridae (tutaj największymi propagatorami byli Tanukiki oraz Voltgate), od roku 1876 znanych pod jedną nazwą.
Każda rasa posiada rozbicie na podrasy: zwyczajną (przykładowo Felis Catts) oraz nadzwyczajne (np. Felis Bastetti, Felis Dianis). Przy rasach łączonych lub niemonogatunkowych w sensie systematyki zwierzęcej dość często nie wyróżnia się podrasy zwyczajnej lub uznaje się za nią więcej niż jedną podrasę.
Warto zauważyć, że większość nazw podras danej rasy tworzonych jest według jednego schematu. Przykładowo, dla podanych wyżej Felis drugi człon nazwy zawsze (poza podrasą zwyczajną Catts) pochodzi od imienia lokalnego bóstwa utożsamianego z kotami, a podrasy Ursus nazwane są od koloru charakterystycznego dla podrasy.
Poza nazewnictwem łacińskim, obecnie uznawanym za stricte naukowe, zdecydowana większość podras posiada również nazwę zwyczajową, nawiązującą do demona, od którego pochodzi. Przykładowo, Hybrida Aquilupus powszechnie znany jest jako symurg. są to jednak nazwy nieścisłe, co widać już w systemie lynksasowskim, gdzie różne jedne rasy znajdują się w kilku miejscach jako odrębne osobliwości, natomiast inne łączą w sobie nawet kilkanaście podras różnych ras w obecnym rozumieniu rzeczy.
Poza nazewnictwem ras i przynależnych jej podras, system wenecki przypisuje poszczególnym rasom tabelę charakterystyczną. Zawiera ona w swojej podstawowej formie informacje dotyczące żywiołu, charakteru dobowego, pory przesilenia oraz medium energetycznego. W bardziej rozbudowanych wersjach dodaje się również między innymi daty powstania, pierwotność, typowe strefy zamieszkania, pokrój psychologiczny, czy inne.
Według klasycznej systematyki weneckiej wyróżniamy pięć żywiołów: woda, ogień, wiatr, ziemia, anormalis. Ostatni z nich był przypisywany rasom i podrasom niewpasowującym się w żadne z pierwszych czterech, obecnie mówimy tutaj głównie o żywiole magii (przykładem może tu być Equus Rinocerotis). Mniej więcej w połowie lat 40. XIX wieku zaczęło się rozszerzanie klasycznej definicji żywiołów i obecnie dysponujemy około 20 żywiołami (zależnie od szkoły), w tym mi. lodu, lawy, światła, itd. Co ciekawe, szkoła waszyngtońska do dzisiaj uznaje jedynie pierwszy podział i publikacje tego kręgu naukowców oparte są jedynie na podziale na pięć. Warto również dodać, że w tabeli charakterystycznej niektórych ras znajduje się kilka żywiołów, a czasem nawet "dowolny".


Wykład pisany przez Kuroneko pod patronatem prof. Longwinga
rok 2016
Bibliografia nieobecna; odsyłamy do publikacji prof. Longwinga
Wszelkie wątpliwości, błędy i pytania proszę zgłaszać do autorów

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

1. SPAM, powiadomienia, itp. do Akwizycji.
2. Za wszelkie pozytywne komentarze dziękuję.
3. Za wszelkie negatywne komentarze też dziękuję.
4. Za hejty - oby ci kurczak z lodówki uciekł!